Kinga Czerwińska
lek na lęk

Lek na lęk

Stary, zażyj lek na lęk, by zagłuszyć życia jęk, każdy nieprzyjemny dźwięk, niech zagłuszy ta piosenka.

I.

Hej kolego, gdzie jest twój święty spokój
i spokojny życia ład?
Czas się podnieść i czas wysprzątać pokój,
choć depresję wciąż masz.
I nie dawaj swym złym komórkom mroku
do obiegu krwi przejść.
Chcesz być zdrowy, to kilka razy w roku
zielonego coś zjedz.

Ref. Stary, zażyj lek na lęk,
        by zagłuszyć życia jęk,
        każdy nieprzyjemny dźwięk,
        niech zagłuszy ta piosenka.

        Stary, w garść się wreszcie weź,
        szczęście się tam czai gdzieś,
        by je znaleźć, musisz wiesz,
        przestać płakać no i stękać.

II.

Telewizja zła nie poprawia stanu,
a w gazetach stek bzdur,
Smutek leję się teraz nawet z kranu,
każdy człowiek to gbur.
Hej kolego, kres postaw durnym myślom.
Życie złe jest – to wiem.
Ale czasem, by można w nim przystanąć,
widząc zło jak zły sen.

ref….

III.

Cóż, że szczęście się raz na milion zdarza,
ale zawsze gdzieś jest.
Widzisz szczęście idących do ołtarza,
czy też widzisz ich stres?
Widzisz wróble, skowronki i pająki,
co zwiedzają świat wszerz,
nic nie mają, ale nie narzekają
i to też szczęście jest!

Zobacz również moją piosenkę: „Taniec uczuć”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *